(c) Lotus wykonane jako prezent świąteczny dla mnie ♥ Dziękuję jeszcze raz. ♥
Żeby nie przedłużać - postanowiłam zamknąć bloga (nie wiem, czy na zawsze czy na jakiś okres czasu). Nie mogę powiedzieć, iż jest to spowodowane brakiem weny - akurat póki co tego mi nie brakuje. Może i mam mniej czasu, lecz raz w tygodniu zawsze znajdę czas na zerknięcie do Photoshopa. Co jest zatem powodem takiej decyzji? Trudno to trochę wytłumaczyć. Możliwe, że jest to wrażenie, iż posty tutaj umieszczone piszę sama dla siebie i dwóch/trzech osób wiernie odwiedzających ten skromny przybytek - oni jednak dostęp do mojej grafiki wciąż mają, więc...
Nie potrzebuję fejmu, rozgłosu. Ja po prostu nie widzę sensu dodawania tutaj grafiki, skoro dokładnie to samo robię na moim koncie na DA i wszyscy, którzy czytają mojego bloga, mają do niego dostęp. Tam jest mi wygodniej dodawać prace, a przy tym mam kontakt też z zagraniczną częścią sfery graficznej. Z moją chęcią polepszenia umiejętności językowych, to ogromny plus, a przy tym ostatnio polubiłam tych ludzi. Nie to, że nie lubię Was - nie zrozumcie tego w ten sposób. Ja chcę mieć po prostu kontakt z polską i zagraniczną ludnością, parającą się grafiką (wymyślam, bo nie lubię powtórzeń).
Z taką też ideą występuje forum War of Beast - pierwsze dwujęzyczne forum, mające na celu zrzeszenie Polaków i ludzi z innych części świata, którzy lubią grafikę. Polacy często wahają się przed poznaniem tamtych ludzi, więc ja i Ania postanowiłyśmy wyjść im naprzeciw.... A po za tym, więcej o forum tutaj. :D
Zostawiam bloga z ostatnią dawką moich najnowszych prac i zachęceniem do odwiedzania mojego DA. Dziękuję pięknie tym, którzy dzielnie mnie znosili, czytali moje wypociny i oglądali efekty graficzne. Nie będę tęsknić, bo nie mam zamiaru urwać z Wami kontaktu. <3 Nadal będę dzielnie komentować wasze blogi, a wy możecie komentować moje prace na DA.
Tym akcentem kończę.
Życzę wszystkim wszystkiego dobrego! <3
Więcej nowości tutaj.